HUMMUS

• Szklanka ciecierzycy-zalewamy zimną wodą, ja moczę około 15 h, następnie gotuję pod przykryciem na wolnym ogniu w tej samej wodzie z dodatkiem soli i 1 łyżeczką sody, około 50 min., do miękkości ciecierzycy, ale nie dłużej by nie była wysuszona
• pastę (tahini) robię sama: około 6 dużych łyżek ziaren sezamu wsypuję na patelnie, bez dod, tłuszczu, mieszając, tak aby tylko ją uprażyć
• uprażony sezam blenduję-miksuję i dodaję oliwek z oliwek (tłoczoną na zimno, koniecznie dobrej jakości)-dalej blendując
• dodaję sok z połowy cytryny a do niego wrzucam zmiażdżony ząbek czosnku, a także koniecznie 1 łyż. oleju sezamowego (też dobrej jakości), a także szczyptę kminu rzymskiego (nie mylimy z kminkiem)-blenduję na jednolitą masę
• stopniową dodaję do powstałej masy, ciecierzycę (WCZEŚNIEJ opłukaną dokładnie przegotowaną wodą)
• stopniową blendując dolewam wodę przegotowaną z rozpuszczonymi kostkami lodu, tak by była bardzo zimna
• blenduję dość długo, tak aby powstała piękna jednolita, bez – grudkowa pasta
• doprawiam solą morską
• gotowy hummus przekładam do szczelnego pojemniczka
• przed spożyciem porcję wykładam na talerzyk, posypuję natką pietruszki i koniecznie papryką słodką, oraz odrobiną ukochanej oliwy z oliwek

Aksamitny, delikatny hummus na kanapki

Smacznego 🙂